Obecny pęd życia, który towarzyszy nam na co dzień, sprawił iż zazwyczaj rano mamy mało czasu, zdążamy tylko wypić kawę i wychodzimy z domu wpadając w wir pracy. Po południu zaczynamy odczuwać atak głodu, uświadamiamy sobie, że nie jedliśmy posiłku i przeważanie spożywamy większą ilość żywności niż normalnie.
Po tak obfitym posiłku w organizmie dochodzi do gwałtownego wzrostu poziomu insuliny, która pobudza produkcję kwasów tłuszczowych i ich nasilone magazynowanie. W efekcie ich nadmiar jest odkładany w postaci kolejnej warstwy tkanki tłuszczowej. Wygłodzony organizm postanawia zrobić sobie zapasy na ewentualny dalszy czas głodówki, gdyby ponownie doszło do długiej przerwy między posiłkami, musi się w pewien sposób zabezpieczyć.
Zdecydowanie korzystniejszym i zdrowszym rozwiązaniem będzie spożywanie posiłków częściej, mniej więcej co 3 godziny i w mniejszych porcjach. Regularnie dostarczona energia z każdego posiłku zostanie na bieżąco wykorzystana przez organizm a czas pomiędzy posiłkami ulegnie skróceniu, co spowoduje , że nie będzie dochodzić do ataków głodu. Ponadto zapobiegnie gwałtownym wahaniom insuliny, magazynowaniu tkanki tłuszczowej, a nasza przemiana materii ulegnie przyspieszeniu.
Dlatego też pamiętajmy o posiłkach , spożywajmy je regularnie, planujmy ich harmonogram dostosowując do naszego trybu dnia.
Badania naukowe z ostatnich lat jednoznacznie wskazują, że regularne spożywanie posiłków jest dużo korzystniejsze niż opuszczanie ich.
Źródło:
- https://dietetycy.org.pl/regularnosc-posilkow/
- https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/ilosc-posilkow-i-ich-omijanie/
- E. Zwierzchowska. Fakty i mity o jedzeniu. Wydawnictwo ZPR Media 2017